Hotel na pierwszy rzut oka sprawia dobre wrażenie, ale niestety tylko na pierwszy rzut oka. Obsługa kompletnie się nami nie zainteresowała po przyjeździe, sprawdzili nazwiska na liście, wręczyli klucz do pokoju i to by było na tyle. W pokoju brakowało jednej części okiennicy, między łóżkiem a szafką nocną znaleźliśmy rozsypane czipsy. Na meblach odciśnięte palce, widać, że nikt tam generalnie nie przykłada się do sprzątania. Pierwsza noc to był koszmar, muzyka do 3 nad ranem i to tak jakbyśmy znajdowali się w klubie nocnym, zadzwoniłam do rezydentki i powiedziałam, że nie wyobrażam sobie tak spędzić urlopu, usłyszałam, że zadzwoni do właściciela, aby ściszył muzykę, oczywiście nie zrobił tego, drugi telefon również był nieskuteczny, obiecano nam zmianę pokoju. Drugi pokój nie był lepszy jeżeli chodzi o czystość, w szafie znaleźliśmy męskie bokserki.... Tam również było słychać muzykę, która grała specjalnie dla lokalnych gości restauracji, no właśnie, lokalnych, ponieważ Polacy, którzy przyjeżdżają na urlop mają wydzielone miejsce, nie wolno im usiąść tuż obok przy stołach, które należą do restauracji, jedzenie w pakiecie all inclusive jest beznadziejne, cały czas to samo, kawa/herbata to najgorszy szajs, co najlepsze obsługa proponuje przy barze colę/sprita, okazuję się, że są to najtańsze podróby jakie u nas można kupić w biedronce, alkohol - wino najtańsze jakie może być, piwo czeskie, także gdybyśmy nie poszli do restauracji to nie spróbowalibyśmy greckiego piwa. Do tego przy stołach, gdzie goście hotelu jedzą posiłki jest brud, na stoły wchodzą bezpańskie zwierzęta, osobiście byłam świadkiem sytuacji, kiedy kot wskoczył na stół i wyjadał jedzenie, które później goście nakładali na swoje talerze... Generalnie Polaków traktuje się tam gorzej niż swoich i właściciel jedzie tylko na tym jaki jest widok z hotelu, którego nigdy nie nazwałabym hotelem, jest to zdecydowanie kiepski ośrodek wypoczynkowy. W pokojach łazienki są tak małe, że ciężko jest się obrócić, nie wspominając o prysznicu, brakuje też ciepłej wody. W lodówce brak drzwiczek do zamrażarki, pourywane półki. Pęknięte okno w drzwiach balkonowych. Otwierając okno mieliśmy widok na jakieś stare sprzęty (np. lodówkę) i śmieci. Drewniane balustrady są w wielu miejscach uszkodzone, także strach jechać tam z dziećmi. Co sobotę odbywa się wieczór grecki, NIE DLA GOŚCI HOTELU, tylko dla Greków, co również nie daje spać do 4 rano... Oczywiście goście nie są poinformowani o takiej imprezie. Najgorsze jest to, że Rainbow wie co się tam wyprawia i dalej współpracuje z hotelem. Rezydentka zapytana o to czy ta muzyka jest włączana każdego wieczoru i tak głośno zrobiła krzywą minę i odpowiedziała, że Grecy już kończą swoje wakacje, więc to już ostatni tydzień muzyki... Podsumowując nie polecam nikomu, nie dajcie się nabrać na widok, bo to będą koszmarne wakacje.
Zalety
Widok
Wady
Brud
Selekcja gości hotelu i restauracji
Jedzenie, napoje
Wiele usterek, których nikt nie naprawia
Brak ciszy nocnej
GIPHY App Key not set. Please check settings