Golden Sun (Turcja)

Hotel mogę ocenić na bardzo dobry Jedyny minus że nie ma plaży trzeba dojść kawałek Jedzenie bardzo dobre było wyczyn wybrać Codxiennie animacje Pracownicy hotelu też bardzo przyjaźni Jest dużo Rosjan ale nam to nie przeszkadzało Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni pozdrawiamy cały zespół tam pracujący Na wyjazd z rana o godzinie 4 mieliśmy przygotowane Boxy z jedzeniem czym byliśmy miło zaskoczeni

Pokój spełniał moje oczekiwania, czysto i wygodnie, otoczenie cudowne, basen z palmami i widokiem na górę robi niesamowite wrażenie🤩

Zalety

Duży i zadbany teren wokół hotelu, pyszne i urozmaicone wyżywienie, duży asortyment napoi alkoholowych i chłodzących, przemiła obsługa, fajne animacje👍🏻

Wady

Brak

Szanowni Państwo , Cieszymy się , że prosza Państwo o opinię. Czujemy się oszukani przez firmę Oasis bedziemy domagać się zwrotu kosztów za jeden dzień pobytu , który został nam odebrany z racji lotu . Wylot odbył się o godz 18 do hotelu dotarliśmy o godz 24.15 , osoby z biura podróży były spóźnione , kierowca nie zorientowany gdzie jest hotel , byliśmy bez posiłku z 12 letnim dzieckiem co jest niedopuszczalne. W dniu wylotu zostaliśmy zawiezieni na lotnisko zaraz po śniadaniu co oznacza, że tak faktycznie byliśmy sześć dni , a nie siedem, ogólnie było wiele innych niedogodności pomijam standard hotelu , zagrzybiona łazienka , w ciągu naszego pobytu nikt nie sprzątał pokoju , zjeżdżalnia na którą liczyliśmy wyjeżdżając z dzieckiem była dwa dni nieczynna , posiłki wydzielane. Ogólnie oceniamy nisko jak na hotel w Turcji. Byliśmy w Turcji trzykrotnie i nigdy nie wyjedziemy z tym biurem podróży. Z poważaniem Grażyna Samoraj- Witkowska

Zdecydowanie nie polecam tego hotelu.Poziom all-inclusive i standard hotelu mniej niż 1*. Wymaga generalnego remontu. Pokoje strasznie małe (ok 7m2 w tym łazienka). Łazienka w stanie tragicznym. Pleśń i grzyb. Tak mała że kiedy korzystasz z toalety praktycznie jesteś pod prysznicem. Meble się rozpadają. W tym hotelu nie ma bufetu tylko kucharz nakłada ci całe jedzenie. Jeżeli nie przyjdziesz zaraz po otwarciu restauracji to nic nie zjesz. Nie dokładają jedzenia. Wybór jest bardzo mały.Na lunch i dinner ciągle ryż i makaron do tego potrawka z jakiejś mielonki z ziemniakami i marchewką.Raz Gulasz miał być z kurczaka a był z pokrojonej wątróbki.Jak chciałeś dokładkę to kucharz mówi że nie starczy dla wszystkich (all-inclusive w tym hotelu).Na deser codziennie tylko budyń i budyń.Drinki w tym hotelu to tragedia. Dostępne są vodka ,ouzo,gin (ale nie ma tonic) piwo i wino (też zabrakło).A płacisz za all-inclusive. Na plaży leżaki połamane. Właściciele oszczędzają na wszystkim. Na alkoholu napojach jedzeniu czy remontach. Czyli na gościach. A goście płacą za all-inclusive w 3* hotelu a dostają standard 1*.Wystarczy przeczytać stare komentarze . Nic się nie zmieniło na lepsze w tym hotelu. Obsługa nie rozumie i nie mówi po angielsku.

Hotel lata świetności ma już za sobą. Jest to bardzo kameralne miejsce. Widok na górę robi duże wrażenie. Dwa baseny do wyboru, sporo leżaków. Baseny zadbane. Pokoje w miarę czyste, bardzo wygodne łóżka. Łazienki mikroskopijne ale umowmy się nie jedziemy na wakacje po to, żeby siedzieć w łazience. Brak wifi w pokojach, pod oknami hodowla kur. Codziennie od 4 rano było słychać kukuryku.... Posiłki smaczne, choć bardzo mały wybór. Brak podwieczorka. Jak dla mnie za duża przerwa między obiadem, który był do 14.30 a kolacją, która była od 19.00. Brak wody w butelkach. Pod samym hotelem sklepy, więc wodę i drobne przekąski kupowaliśmy sami.

Zalety

Kameralny hotel, czyste baseny

Wady

Brudno na stołówce, brak podwieczorku, właściwie brak plaży, hodowla kur pod oknami