Właściwie to nie wiem, z czego wynikają te pozytywy dla tego hotelu. Opcja all inclusive. Skusiłem się dobrymi opiniami, i niestety się zawiodłem. Właśnie wróciłem i jednym słowem mogę określić hotel jako fatalny. Nie polecam nikomu tego hotelu.
Najgorsze to jedzenie. Zastanawiam się jak to możliwe, ze ten hotel ma 5 gwiazdek, dałbym mu maksymalnie 2.
Gdyby nie ryz i kurczaki to nie byłoby co jeść, fatalne ryby (prawie się odzwyczaiłem), brak owoców morza , inne jedzenie nie zjadliwe, praktycznie to co na obiad to było na kolacji. Ciagle frytki nawet na sniadanie. Wędlin brak, jakaś „mortadela” nie do jedzenia. Słodkie – bardzo słodkie nie do zjedzenia. Jedynie tort im się udał. Owoce to gruszki, jabłka, pomarańcze (kwaśne) i winogrona. Brakowało typowych bananów (z czego slynie turcja), kiwi, avocado.
Co ciekawe na wycieczkach jak rozmawialiśmy z innymi Polakami to zachwalali jedzeni innych hoteli 4 gwiazdkowych.
Odnośnie pokoju w miarę ok, ale nie sprzątaj a codziennie, trzeba wzywać przyciskiem.
Zostawiłem puste po jedzeniu, talerze na stoliku w korytarzu to 3 dni tam stały, nikt się nie zainteresował.
Siłownia na plus, ze w ogóle jest – ale mało ciężarów, praktycznie dla jednej osoby, gdyby przyszy ze 3 osoby byłby problem.
Drinki podawane w plastikowych kubkach, może z 5 rodzajów plus piwo i wódka i dwa rodzaje win – dramat. Dobrze ze nie jestem drinkujacy bo bym był zawiedziony bardzo… kto lubi nie polecam…
Snack bar przy basenie (zimna woda), to porażka, tylko hamburgery.
Bar hotelowy jak wyżej, drinki w kubkach, mały wybór.
A skandalem było jak przyjechaliśmy ok 16:30, że nie było nic do jedzenia w snack barze i w ogóle w całym hotelu. Mogłem sobie drinku kupić i zagryźć beznadziejnym ciasteczkiem z barku hotelowego. Po mojej interwencji, uruchomili patelnie i przygotowali nam 3 hamburgery. Fatalne, to by pierwszy i ostatni raz jak tam zjadłem z moja rodzina.
Na szczęście mieliśmy wykupione wycieczki z Metintour – były świetne i to nam zrekompensowało pobyt, bo w większości byliśmy poza hotelem.
Raz jechaliśmy z samego rana, poprosiłem o kanapki na drogę bo przepadało nam śniadanie – to przygotowali z „mortadela” bulki, ze szkoda gadać – nie ruszyłem ich ani moja rodzina.
Śniadania bez szalu, dobrze ze czasem była jajecznica no i owsianka (przyjemniej cos pożywnego),
Winda strasznie wolna, wolno się otwierają drzwi, ale tu się czepiam.
Obsługa hotelowa na plus, na szczęście jak cos padło (lodówka) to za chwile wymienili, jak cos zabrakło, to przynosili…
Reszta gości w większości 90% rosyjskojęzyczni.
Wieczorami imprezy do 23:00 czasem trudno było zasnąć.
Corka pomimo 17 lat i potraktowania jej przy zakupie wycieczki (koszt) jako osoby doroslej, dostala w hotelu opaske dla dziecka....
Mógłbym pisać i pisać…. nie chciałem tego bo mi szkoda czasu na pisanie, ale pisze żeby przestrzec innych przed tym hotelem.
Zalety
brak
Wady
pelno - opisane powyżej, glownie jedzenie
GIPHY App Key not set. Please check settings