Mary Alanya (ex. Sirius Deluxe)

Hotel Mary Hotel Alanya to elegancki obiekt z bardzo ładnym i przestronnym lobby, które robi wrażenie luksusem i komfortem. Pokoje są czyściutkie, a widoki z pokoi typu sea view są naprawdę piękne i relaksujące. Pokoje rodzinne również przestronne, wnętrza dla 4 osób, z trzema wygodnymi łóżkami. Hotel oferuje duży basen zewnętrzny oraz czysty basen kryty, w którym woda nie ma nieprzyjemnego zapachu. Plaża jest niewielka, ale posiada wiele pomostów z leżakami, zapewniających wygodne miejsce do opalania. Obiekt wyróżnia się eleganckim, zadbanym stylem i komfortem, który sprzyja wypoczynkowi. To dobre miejsce dla osób szukających czystości, wygody i atrakcyjnych widoków na morze.

Pobyt w hotelu był rewelacyjny ,wszystkim polecamy każdy znajdzie coś dla siebie ,obsługa z pełnym profesjonalizmem

Zalety

Blisko plaża, nie brakowało leżaków, jedzenie bardzo dobre i duży wybór, bardzo blisko bazary

Hotel bardzo czysty, zarówno w pokoju jak i na całym obiekcie. Jedzenie różnorodne. Alkohol dobry i również roznorodny. Obsługa cała bardzo miła. Bez rezerwacji leżaków z rana za każdym razem znaleźliśmy dwa wolne leżaki obok siebie bez problemu czy to nad basen czy to na plaży. Bardzo pozytywnie oceniamy nasz wyjazd i mimo ze nigdy nie byłam w tym samym hotelu dwa razy to do tego wrócimy chętnie.

Zalety

Prywatna plaża, dobry alkohol, dobre jedzenie, czystość, przyjazna obsługa, blisko na bazarki tureckie jeśli ktoś chce zrobić zakupy, dużo atrakcji np billard czy ping pong, ogólnie wszystko na plus

Wady

Brak

Pobyt w tym hotelu był dla mnie ogromnym rozczarowaniem i absolutnie nie ma on nic wspólnego z hotelem pięciogwiazdkowym. Już na początku miałam problemy żołądkowe, podobnie jak wiele innych osób, które tam poznaliśmy. Warzywa miały wyraźny posmak chlorowanej wody, a przy gofrach na stołówce widziałam karalucha. Jedzenie ogólnie było bardzo słabe – monotonne, tłuste i niskiej jakości. Śniadania codziennie wyglądały tak samo, a przy tzw. plaży serwowano tylko gotowce: hamburgery jak ze sklepu, mrożone nuggets i krążki cebulowe, które dosłownie wysypywano z worków do tłuszczu na oczach gości. Lody i inne dania również sprawiały wrażenie tanich i sztucznych. W formule „ultra all inclusive” spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Części wspólne były czyste, ale trzeba zaznaczyć, że nie było tam klimatyzacji – działała jedynie w pokojach, co przy tureckich upałach stanowiło duży problem. Pokoje sprzątane były bardzo niedokładnie – panie sprzątające używały zwykłych szczotek zamiast odkurzaczy, przez co codziennie znajdowałam na podłodze włosy, które na pewno nie należały do mnie. Zgłaszałam to kilkakrotnie w recepcji, ale nic się nie zmieniło. Plaża praktycznie nie istnieje – to niewielka zatoka z zaledwie trzema rzędami leżaków (ok. 30 sztuk), więc wolne miejsce graniczy z cudem. Ręczniki plażowe były stare i nieprzyjemne. Obok zatoki znajdował się pomost z dodatkowymi leżakami i baldachimami, ale wyglądało to źle – wszystko było brudne, zaplamione i zniszczone. Co więcej, jeśli ktoś chciał skorzystać z baldachimu z jacuzzi, musiał zapłacić aż 100 euro za dzień. Mimo że miejsca często stały puste, nie pozwolono nam się tam położyć. Wieczorami brakowało jakichkolwiek atrakcji czy animacji. Jedyną „przekąską” były orzeszki, a to, co podawano później w nocy, wyglądało na resztki z całego dnia. Co istotne – praktycznie wszyscy, których poznaliśmy w hotelu, byli niezadowoleni z pobytu. Były to osoby, które już wielokrotnie spędzały wakacje w Turcji i dobrze znają standardy tamtejszych hoteli. Wszyscy byli zgodni, że Sirius Deluxe nie ma nic wspólnego ani z luksusem, ani z pięcioma gwiazdkami. Wiele osób miało wrażenie, że pozytywne opinie w internecie są po prostu kupione, bo trudno uwierzyć, żeby ktoś realnie mógł być zadowolony z takiego standardu. Podsumowując – hotel nie zasługuje nawet na cztery gwiazdki. Jedynym plusem był czysty basen, ale cała reszta to ogromne rozczarowanie. Zdecydowanie odradzam to miejsce każdemu, kto oczekuje standardu, jaki faktycznie oferują tureckie hotele.

Zalety

Nie ma

Wady

Wszystko co w opisie..

Pobyt w Mary Hotel Alanya (dawniej Sirius Deluxe) był absolutnie udany! Hotel ma świetne położenie – tuż przy morzu, z pięknym widokiem i łatwym dostępem do plaży. Dodatkowym atutem jest bliskość strefy zakupowej tuż za hotelem – idealne miejsce na wieczorne spacery i drobne zakupy. Pokoje są bardzo czyste i komfortowe, codziennie starannie sprzątane. Obsługa hotelowa przemiła – wszyscy pracownicy są pomocni, uśmiechnięci i bardzo dbają o gości. Dużym plusem jest różnorodność jedzenia – wiele stref gastronomicznych, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Potrawy są świeże, smaczne i pięknie podane. Hotel oferuje świetne warunki do relaksu – zarówno dla osób szukających spokoju, jak i dla tych, którzy lubią aktywny wypoczynek. Całość tworzy atmosferę komfortu i prawdziwego odpoczynku. Zdecydowanie polecam ten hotel i chętnie wrócę tam ponownie!

Zalety

na plus jedzenie, drinki, czystosc

Wady

bliskośc auli powoduje ze puszczana muzyka na zajecia np Zumby zagłusza wszystko