🕌 Alladyn i Jasmine: misja Pickalbatros
czyli 7 dni i 7 nocy luksusu, drinków i animacji w Sharm El Sheikh
Za górami, za piaskami, w samym sercu słońcem wypalonego Egiptu, Alladyn postanowił uczcić 5 lat wspólnej przygody z Jasmine. Żadnych tandetnych lamp, żadnych dżinów z wyprzedaży – tylko Pickalbatros Luxury Suites 5★, hotel, który obiecywał luksus, zielone ogrody i więcej basenów niż miał kiedykolwiek magicznych życzeń.
🔓 Misja rozpoczęta – Pokój Deluxe, skrzydło numer 16
Już przy przekroczeniu progu pokoju Jasmine zatrzymała się w bezruchu, a Alladyn mruknął tylko „Wow…”.
Ogromne łóżko, materac Tonino Lamborghini, łazienka z dwiema umywalkami, wanną jak z pałacu i widok na zielone królestwo trawników i palm. Teren wyglądał jak pole golfowe, tylko zamiast golfistów – zakochani i animatorzy. Minibar pełen zimnych napojów, czajnik z herbatą, codzienne sprzątanie, a do tego krzesła przed pokojem – idealne do podsłuchiwania cykad przy zachodzie słońca.
👉 Tip od Jasmine: „Poproś o pokój z widokiem na ogród – warto. A jeśli trafisz na Abdullacha, naszego sprzątacza, przygotuj się na ręcznikowe arcydzieła i uśmiech w bonusie.”
🍴 Turquoise, Lalezar i Sekret Azji – trójkąt kulinarny Pickalbatrosa
Każdy bohater potrzebuje energii. Alladyn i Jasmine znajdowali ją w restauracjach, które były jak trzy strony tej samej, smakowitej legendy:
Turquoise – główna restauracja, gdzie śniadania (trochę monotonne) nadrabiały grillowanym obiadem i kolacją z lokalnymi specjałami. Codziennie live cooking – szaszłyki, hummus, a do tego arabski piec z chlebkami, które same wskakiwały na talerz.
Lalezar – turecka restauracja à la carte – crème de la crème całej podróży. Obsługa na poziomie dyplomatycznym, jedzenie jak z królewskiego dworu, porcje nie do przejedzenia.
Asian i Duccio – dwie azjatyckie restauracje – różne, ale każda oferowała sushi, makarony i aromatyczne dania.
👉 Tip od Alladyna: „Do restauracji tematycznych zapisujesz się w Guest Relations w lobby między 10:00 a 12:00 – nie czekaj z tym do ostatniego dnia!”
🍸 Bary, baseny i drinki bez cenzury
Jasmine odkryła, że koktajl „Sea Breeze” serwowany na basenie głównym to lepszy afrodyzjak niż pół haremu dżina. Alladyn natomiast zachwycił się faktem, że drinki donoszono prosto do leżaka – żadnych magicznych latających dywanów nie trzeba było.
Basenów było kilka:
Główny – z barem w środku, animacjami, muzyką, wodnym aerobikiem i całym sercem hotelowego życia.
Ustronne dwa boczne – idealne dla książąt potrzebujących ciszy i resetu.
Dziecięcy brodzik – głębokość 40 cm, czyli bezpieczny nawet dla najmłodszych członków królewskich rodów.
👉 Tip od Jasmine: „Nie trzeba walczyć o leżaki – jest ich pod dostatkiem, nawet w cieniu. I tak, w beach barze też podają drinki alkoholowe, wbrew plotkom z sąsiednich królestw.”
🎭 Rozrywka godna pałacu Sułtana
Każdy wieczór to była nowa scena z filmu:
Pokazy ognia,
Taniec brzucha,
Quizy, karaoke,
Disco pod palmami i mini disco dla dzieciaków.
Animatorzy działali z energią dżina wypuszczonego z lampy, choć głównie mówili po arabsku i rosyjsku. Wyjątek? Polka Magda – złoto animacji, serdeczna, pomocna i świetna z dziećmi.
👉 Tip od Alladyna: „Weź telefon i zrób zdjęcie tablicy animacji przy recepcji – wtedy nic Ci nie umknie.”
🏖️ Plaża, shuttle busy i rowerki na pedały
Pickalbatros to gigantyczny kompleks, więc dostaniesz w pakiecie:
Shuttle busy na plażę co 10 minut (klimatyzowane i punktualne),
Bar na plaży – nie tylko soft drinks, ale pełna karta napojów,
Pomost z widokiem na rafę i wygodne zejście do morza.
A na samym terenie? Wózki-rowerki na pedały, które Alladyn nazwał „karocą XXI wieku” – stały przy alejkach i można było nimi dojechać pod restaurację niczym książę na bali.
📶 Technika i logistyka
Wi-Fi działało wszędzie – 150 Mb/s nawet przy basenie (nawet lampa dżina by się połączyła).
Transfer z lotniska? 15 minut klimatyzowanym busem – szybciej niż lot dywanem.
Czystość i bezpieczeństwo? Perfekcyjne. Panowie z rakietkami na insekty czuwali nawet w lobby. Zero komarów, zero stresu.
✨ I finał tej baśni?
Alladyn i Jasmine wrócili z wakacji nie z nową lampą, ale z czymś lepszym: wspomnieniem miejsca, gdzie każdy dzień był prezentem, a rocznica ślubu zamieniła się w tygodniową przygodę pełną słońca, komfortu i hotelowego czaru.
Pickalbatros Luxury Suites – jeśli szukasz czegoś więcej niż noclegu, ale mniej niż pałacu sułtana (choć niekoniecznie!), to właśnie tam leci dywan Twojej rocznicy.✨
Zalety
Zielony teren, idealnie utrzymany ogród i przestrzeń
Komfortowe pokoje i legendarne łóżko Lamborghini
Kolacja w restauracji tureckiej – doświadczenie samo w sobie
Baseny dla każdego nastroju (relaks lub impreza)
Obsługa z sercem – szczególnie Pan Abdullach i animatorka Magda
Dobre Wi-Fi i szybki transfer z lotniska
Zero walki o leżaki, dużo przestrzeni
Wady
Śniadania – mogłyby być mniej przewidywalne
Większość animatorów nie mówi po polsku
Kilka elementów wymaga lekkiego odświeżenia (ale to detale, nie dramat)
GIPHY App Key not set. Please check settings