Cactus Beach (Grecja)

Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego wyboru. Podróżowaliśmy z 4-letnią córką. Hotel jest rozległy, ale niskie budynki sprawiają, że ma się wrażenie, że jest kameralny. Mimo dużego sporego obszaru wszędzie jest blisko, na plażę również. Wystarczy wyjść z bramy głównej, przejść przez pasy i tak naprawdę jest się już na terenie plaży - po drodze mija się tylko bary należące do tego hotelu. Jest dużo nasadzeń, które pięknie pachną. Stalida sama w sobie jest miejscem idealnym - naszym zdaniem - do wypoczynku z dzieckiem. Nie jest glosno, nie ma dużego ruchu. 5 minut od hotelu jest przystanek, z którego można udać się do Malii, czy do Hersonissos. Pokoje sprzątane są codziennie, ręczniki wymieniane co 2-3 dni. Na stołówce świetna organizacja, przy wejściu czeka się na wskazanie stolika, dzięki czemu nie trzeba się błąkać bo obszernej dwupoziomowej sali w poszukiwaniu miejsca z pełnym talerzem w rękach. Wybór może nie był wielki, jak w kurortach typu Turcja. Ale! Dla nas to duży plus, bo codziennie zmieniały się dania na obiad i kolacje, desery o każdej porze były inne - oczywiście były tez stałe pozycje, plus menu dla dzieci, które również się zmieniało. Napoje na stołówce i alkohole w szklanych naczyniach. Alkohol nie był „rozcieńczany”. Ręczniki plażowe można było pobrać z minimarketu na terenie hotelu, po opłacie depozytu 10€, zwracanego wraz z oddaniem ręcznika. Leżaki na plaży płatne, ale jest miejsce do rozłożenia się z ręcznikiem, czy kocem. W sezonie na pewno może być ciężej niż teraz w październiku. Jedynym dla nas minusem.. sporym, była godzina zakwaterowania. Przylecieliśmy w nocy, przed 8:00 byliśmy w hotelu, pokój dostaliśmy dopiero po godzinie 13:00. Gdybyśmy byli bez dziecka, to by nam to pewnie aż tak nie przeszkadzało. A najgorsze było to, ze para dorosłych mężczyzn dostała pokój wcześniej niż my, mimo ze byli w kolejce za nami. A mąż był pytać pół godziny przed nimi, czy jest możliwość dostania pokoju wcześniej - pan z recepcji odpowiedział „13, to 13 No way”, po czym wcześniej wspomniana para wyszła z recepcji z karta do pokoju Bardzo słabe zachowanie, bo jednak z dzieckiem bardziej potrzebowaliśmy tego pokoju. Ale cóż, przetrwaliśmy, przebierając się w toalecie i otwierając walizki kilkanaście razy, bo co chwile czegoś potrzebowaliśmy, a dziecko musieliśmy czymś zająć - wiec przebranie się na basen, później przebranie po basenie z mokrych ciuchów. Może banał, ale po prostu byliśmy zmęczeni po całej nocy. Ale to jedyny minus tego hotelu. Dziękujemy Paniom z biura z Lubina za polecenie.

Hotel naprawdę godny polecenia. Otoczenie przepiękne, ogrody i roślinność na terenie hotelu robią wrażenie, wszystko jest bardzo zadbane. Pokoje sprzątane codziennie. Personel uśmiechnięty, zawsze chętny do pomocy. Jedzenie bajka. Codziennie pojawiały się stałe pozycje w menu do wyboru, ale były dodatkowo urozmaicane różnego rodzaju mięsami, rybami, owocami morza. Pyszne desery i lody w porze obiadu i kolacji. Menu dla dzieci może trochę uboższe, ale dało się coś wybrać. Czasami trzeba było stać w kolejce do restauracji, ale w restauracji organizacja działa bardzo dobrze, personel w sposób sprawny przydziela stoliki aby uniknąć zamieszania. Drinków nie żałują :) Dla dzieci fajne atrakcje, mały aquapark, baseny, miniklub, plac zabaw, codziennie wieczorem różnego rodzaju animacje. Jedyny minus - leżaki przy basenach są rezerwowane od samego rana (zdarzało się że już o 7 były wszystkie zajęte), także jak się chce poleżeć przy basenie trzeba wcześnie rano zejść i zarezerwować leżak. Do morza blisko, tylko przejść przez ulicę, przy hotelowej plaży dostępny jest bar All Inclusive i można też zjeść w tawernie w porze lunchu. Polecamy Stalide, bardzo przyjemna miejscowość. Wakacje naprawdę bardzo udane, jesteśmy bardzo zadowoleni i jeśli wrócimy kiedyś do Stalidy to na pewno wybierzemy hotel ponownie.

Zalety

- Miły personel - Czystość i zadbany teren - Pyszne jedzenie - Atrakcje dla dzieci - Bliskość do plaży

Wady

- Leżaki zajęte od wczesnych godzin porannych

Hotel polecamy dla rodzin z dziećmi ze względu na atrakcje wodne tj statek ze zjeżdżalniami, duże zjeżdżalnie i brodziki, plac zabaw i animatorzy. Hotel czysty i schludny. Wybór jedzenia wystarczający. Polecamy restauracje Ala carte. Obsługa hotelu miła i pomocna. Blisko plaży, przyktórej jest restauracja z posiłkami w porze obiadowej oraz beach bar. Minus to płatne leżaki na plaży, które musisz de facto wykupić, ponieważ nie ma na niej miejsca na rozłożenie się z chociażby recznikiem.

Animacja jest do bani,prosiliśmy animatorkę żeby otworzyła boisko ale co chwile przekładała date otwarcia, w końcu sie nie doczekaliśmy.Zero tolerancji dla Polaków, 100% tolerancji dla Niemców.

Dolewając małą łyżkę dziekciu-pokoje w hotelu są bardzo różne zależy co się trafi.Nam trafił się 2 pokoje o trochę gorszym standardzie, jak na hotel 4*,za to w cichszym miejscu,a naszym znajomym 1 pokój o nowszym wyposażeniu i wystroju.Są też pokoje usytułowane daleko od plaży i restauracji co uważam jest wielkim minusem tego hotelu.Jedzenie bajka.