Triton (Malia) (Grecja)

Skromny i spokojny hotel w bardzo dobrej lokalizacji Malii. Wszędzie blisko. Personel bardzo miły i pomocny. Pokoje czyste. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Polecam

Zalety

Lokalizacja. Dobre jedzenie. Miły i pomocny personel.

Wady

Brak

Pobyt w hotelu oceniam pozytywnie. Warunki typowe dla hotelu z trzema gwiazdkami.

Zalety

Czysto, kameralnie

Niestety - to byl najgorszy hotel w jakim kiedykolwiek bylismy. Moja opinia bedzie dluga, ale radze pozostac do konca. Negatywne doswiadczenia zaczely sie juz od momentu przekroczenia progu hotelu. Na miejsce dojechalismy ok 22, wchodzac do hotelowej recepcji na miejscu zastalismy mocno starszego pana w brudnej koszulce, ktory srednio kontaktowal, mial trudnosci z porozumiewaniem sie w jezyku angielskim i byl dosc opryskliwy. Zacznijmy od tego, ze mial problem z zalozeniem nam bransoletek all inclusive, mial problem z naszym pytaniem czy otrzymamy cos do jedzenia (czesta praktyka w hotelach kiedy wiedza, ze goscie przyjezdzaja po godzinach trwania posilkow), zaproponowal nam ,,zimna zupe" ale nawet nie wzielismy tego pod uwage - jak sie okazalo potem - dzieki Bogu. Musielismy uiscic oplate klimatyczna wynoszaca 21 euro, natomiast w zwiazku z tym, ze dopiero wyladowalismy, mielismy przy sobie rowno 20 euro lub 25 euro. Pan nie mial wydac, wiec wzial 20 i kazal nam spisac jakis papier, ze wisimy mu 1euro do zaplaty potem zaznaczajac jakie to kary na nas nie spadna jesli tego nie uczynimy. Otrzymalismy klucz do pokoju i tu zrobilo sie jeszcze ciekawiej. Pokoj w ofercie byl jasno opisany jako pokoj z balkonem lub tarasem. I teraz uwaga - pokoj okazal sie schowkiem na szczotki z widokiem na murowany plot, i jednym lazienkowym malutkim okienkiem (na cale pomieszczenie). Taras okazal sie po prostu dwoma plastikowymi krzeslami wystawionymi przed drzwi, centralnie na wprost murowanej sciany i sciezki gdzie goscie przechodzili do innnych pokoi. Wizja tego, ze wyjechalismy do przepieknej Grecji ze wspanialymi widokami, zaplacilismy za te wakacje normalne pieniadze ktore nie raz i nie dwa placilismy za naprawde wspaniale warunki, a otrzymalismy cos takiego wprawila nas w oslupienie. Moj partner postanowil pojsc do Pana z recepcji i zapytac, czy ten sie nie pomylil, poniewaz to pomieszczenie wygladalo jak pomieszczenie gospodarcze lub dla obslugi ktora byc moze chwilowo spedza tam jedynie noc w awaryjnych przypadkach. Mielismy przy sobie rowniez 1euro ktore chcielismy mu zwrocic zeby nie bylo zamieszania - i teraz uwaga - starszy Pan po tych 20 minutach nie pamietal juz kim jestesmy i nie wiedzial o co nam chodzi. Poczatek wakacji = ogromne rozczarowanie okupione lzami i ogromna frustracja. Po trzech dniach dzwonienia do Pani z biura podrozy pokoj udalo sie zmienic, co i tak bylo rozczarowujace bo przechodzac po hotelu widzielismy ogrom roznych pokoi ktore byly wolne. Pokoj ktory zostal nam potem przydzielony byl schludny i wygladal w porzadku, natomiast uwaga dla osob starszych czy z malymi dziecmi - aby sie do niego dostac musicie pokonac milion schodow. Kolejne zle wrazenie - basen zaklejony czesciowo bialo czerwona tasma i czesciowo nie do uzytku. Nastepna sprawa - jedzenie oraz drinki. I tutaj mamy najgorszego klopsa i najgorsze jedzenie jakie kiedykolwiek widzialam. Plus do tego - najgorsza obsluge jaka kiedykolwiek spotkalam. Na wejsciu do stolowki kazdorazowo musisz podac numer pokoju i swoje dane, jak wejdziesz raz, to juz drugi nie mozesz. Zdjecia jakie dodaje, sa zrobione 10 minut po otwarciu stolowki. Wybor jedzenia na sniadanie to - fasola, frytki, jajko, zupa mleczna, kukurydza z puszki i cebulowe krazki. Nie jestem wybredna w kwestii jedzenia ale nie potrafilam z tego zlozyc posilku. Ciasto i owoce - RAZ podczas tego tygodnia pojawil sie jeden rodzaj ciasta, plus skrojone w plastry pomarancze. Na obiad - szare, tluste mieso niewiadomego pochodzenia. Brak kawy, oliwek do sniadan czy kolacji, brak owocow, ciast. Dodatkowo - Pani z obslugi, starsza niska kobieta w okularach, na 20min przed zakonczeniem godziny posilkow RZUCALA TALERZAMI nad naszymi glowami, gasila swiatlo w pomieszczeniu i krzyczala. Mlode dziewczyny (kelnerki) biegajace po stolowce w panice zabierajace Ci talerz spod nosa, cobys przypadkiem nie chcial sobie chwili posiedziec. Pan na barze bardzo uprzejmy, aczkolwiek w ofercie all inclusive jedynie piwo, wino i raki. Brak drinkow, brak ouzo, brak kawy, brak sokow. Rezydentka powiedziala wprost, ze hotel jest bardzo oszczedny i laduja pracownikow jakich maja na kazde mozliwe stanowisko na zmiane. Okolica glosna, bo hotel w miare w centrum, jestesmy mlodzi ale takiego syfu w okolicy nigdy nie widzielismy, plus czasem w nocy budzily nas odglosy dyskotek i klubow. (...)W Grecji bylismy po raz 5, na wspolnych wakacjach po raz 9 i nigdy nie bylismy tak zawiedzeni. W ramach uscislenia - cena za ten pobyt byla taka sama jaka placilismy zawsze wybierajac wakacje, natomiast standard ktory zobaczylismy na miejscu nie zaslugiwal nawet na polowe tej ceny.

Zalety

-blisko centrum i plazy -czystosc pokoi

Wady

- obsluga recepcji i kuchni/stolowki -niektore pokoje ktore powinny byc pomieszczeniami gospodarczymi a nie pokojami dla gosci - jedzenie (nieswieze, maly wybor) -basen (brak parasoli przy wiekszosci lezakow, czesciowo wylaczony z uzytku) -oferta all inclusive - brak drinkow, sokow, kawy, ouzo, ogolnie maly wybor -lokalizacja blisko klubow i dyskotek

Pobyt fatalny. Nigdy nie miałam do czynienia z podobnym traktowaniem gości. Gdyby mi to ktoś opowiadał to bym mu chyba nie uwierzyła. Zacznę od pozytywów: lokalizacja rewelacyjna, pokoje zgodne z opisem, przyjemny basen. Pracownicy recepcji dzienni super mili. Barman z basenu extra gość. I to by było na tyle. W sumie kwestia posiłków też względnie przyzwoita, bo jak coś nie pasowało to było wokół masa miejsc gdzie można było dojeść. Tak tam ludzie robią, niestety. Problem główny tego hotelu to recepcjonista, który przychodzi na noc , melduje gości i obrzydza im pobyt na tyle że po 3 dniach chce się wracać do domu. Pan od pierwszego dnia naszego pobytu miał na sobie tę samą koszulkę z żółtą plamą na prawej łopatce i te same spodnie. Wizytówka obiektu-coś obrzydliwego. siedząc przy stoliku przed hotelem nie wolno rozmawiać, gdyż pomimo tego że to bardzo głośna ulica , to rozmawiający goście nie pozwalają spać innym. Coś niesamowitego. Nikt nie krzyczał -normalna rozmowa. Nie pozwolił nawet wypić piwka ze sklepu na "Jego" hotelowym stole. Czuliśmy się jak przedszkolaki. I akcja karaluch. Jest ich pełno, bo taki klimat-wiadomo. Trafił się u nas w pokoju, nie mogliśmy go wyrzucić i poprosiliśmy o pomoc tego Pana. Tak się robi w normalnych hotelach- ktoś przychodzi i pomaga. Wyśmiał nas, a potem nakrzyczał jak w ogóle możemy go o coś takiego prosić. On jest recepcjonistą i koniec. Pomogli nam inni goście. Pani ze stołówki zabija wzrokiem. Nie polecam nikomu pobytu w tym obiekcie. Do tej pory nie wierzę w to co tam się dzieje.

Zalety

lokalizacja, przyjemny basen

Wady

recepcjonista nocny i Pani kucharka

hotel schludny, miła obsługa, w pełni sprawna klimatyzacja, niedaleko od plaży sklepu oraz centrum nocą tętniącego życiem... a mimo to w nocy możemy sieszyć się ciszą

Zalety

dobra lokalizacja, czystość, miła obsługa

Wady

brak czajników w pokojach, natomiast kawy i herbaty można się napić tylko rano oraz tylko 2 godziny po południu... co dla mnie osobiście było duzym problemem.