Mariant Park (Hiszpania)

Hotel nie jest najnowszy, wystrój również, pokoje urządzone ok, dla rodziny 4 osobowej było w porządku. Łazienki czyste, schludne. Oprócz średnio ogarniętego pana w recepcji wszystko było w porządku. Trochę dziwne balkony od strony ulicy - tak nas zakwaterowano - tj. Balkon nie kończył się bezpośrednio obok pokoju, tylko był jeszcze poza barierką jakby szeroki taras do którego nie było dostępu. Jedzenie urozmaicone i smaczne, nawet śniadania. Ładna plaża niedaleko hotelu, kilka wypożyczalni, sporo sklepów i restauracji. Miejsce świetne jako baza wypadowa, blisko do wielu pięknych miejsc na wyspie, dojazd do każdej max godzina. To nasz 3 raz na Majorce i poraź kolejny zwiedziliśmy całkowicie nowe miejsca. Basen czysty, duży, kilka brodzików, dużo leżaków wokół basenu. Fajne animacje dla dzieci i dorosłych.

Zalety

Dobre jedzenie, sprawnie organizowane posiłki, wszystko ogarniane na bieżąco, dzięki temu czysto i o każdej porze dużo jedzenia do wyboru, czy to na początku posiłków czy na końcu.

Mariant Park to hotel, który pozytywnie zaskoczył mnie pod wieloma względami, choć były też rzeczy, które mogłyby być lepsze. Zacznę od pokoju – zdecydowanie mój ulubiony element pobytu! Pokój był bardzo przestronny, z dużym balkonem, z którego rozpościerał się przepiękny widok na morze. Dodatkowo, na balkonie znajdowała się praktyczna suszarka, a w pokoju lodówka – co bardzo ułatwiało codzienne funkcjonowanie. Panowała tam spokojna atmosfera, idealna do odpoczynku po całym dniu zwiedzania czy plażowania. Hotelowa strefa spa to świetny bonus – sauna, jacuzzi i kryty basen były naprawdę fajną odskocznią i miejscem relaksu. Personel był uprzejmy i pomocny, co zawsze doceniam podczas wakacji. Niestety, jedzenie to najsłabszy punkt tego pobytu. Jakość dań pozostawiała wiele do życzenia, a samo miejsce restauracji było bardzo chaotyczne – masa ludzi, hałas, który miejscami przypominał prawdziwe piekło. Nie jest to komfortowa sytuacja, zwłaszcza gdy chce się spokojnie zjeść. Animacje dla dzieci również rozczarowały – były nudne, słabo zorganizowane, a animatorzy trochę chaotyczni. Pamiętam np. scenę, kiedy robili gazpacho i kazali gościom pić prosto ze sceny – co wywołało u mnie uśmiech, ale chyba nie o to chodziło 😄. Okolica hotelu to duży plus – zaledwie kilka minut spacerem jest piękna plaża, idealna na poranne spacery lub popołudniowe relaksowanie się przy morzu. Niedaleko są też punkty wynajmu samochodów i sklepy, co sprawia, że łatwo można zaplanować wycieczki po Majorce lub zrobić szybkie zakupy. Podsumowując – Mariant Park to hotel z potencjałem, szczególnie jeśli szukacie przestronnego pokoju i relaksu w spa. Jedzenie i animacje wymagają poprawy, ale dzięki lokalizacji i miłemu personelowi, ogólne wrażenia są na plus.

Zalety

Przestronny i spokojny pokój z dużym balkonem i widokiem na morze Balkon z suszarką i pokój z lodówką – praktyczne rozwiązania Uprzejmy i pomocny personel Fajna strefa spa: sauna, jacuzzi, kryty basen Lokalizacja blisko plaży, wypożyczalni samochodów i sklepów

Wady

Słaba jakość jedzenia, niesmaczne dania Hałaśliwa, chaotyczna stołówka – trudna do komfortowego jedzenia Nudne i słabo zorganizowane animacje dla dzieci Chaotyczni animatorzy (np. robienie gazpacho na scenie i picie przez gości)

sam hotel nie jest zły , mieliśmy duży pokó,j wygodne łózko

Zalety

przestronne pokoje, czysto, obiady i kolacje urozmaicone ,mięsa i ryby, dwa razy była paella ,ale niestety bez owoców morza, brakowało mi ich typowych hiszpańskich potraw

Wady

słabe animacje, śniadania monotonne codziennie to samo ,klimatyzacja w naszym pokoju niestety nie dawała rady ,kawa też niestety słaba