Melia Jardines Del Teide (Hiszpania)

Przepiękny hotel, z każdego miejsca są cudowne widoki na ocean albo góry, idealny dla osób dorosłych, które chcą się wyciszyć

Zalety

- w spokojnej okolicy, idealny dla osób chcących odpocząć - możliwość dokupienia pakietu level

Wady

- daleko od plaży, ale hotel zapewnia bus

Witam. Opinię wystawiam z dużym opóźnieniem - w Melia pobyt w październiku 2008. Do okolicznych barów, sklepów kilka minut piechotą - można się przyzwyczaić - za to jest spokojnie i nie ma zbyt dużo Rosjan i Anglików. Do plaży dość daleko - ok. 12 minut piechotą. Hotel, duży fajnie ustytuowany (na wzgórzu opadająym ku dołowi), pokoje dośc dobre (jak ktoś otrzyma słaby - gdzieś nad śmietnikami to wykłucać się na recepcji a zmienią), czystość jak na kraj połodniowców - Ok.

c.d. Jedzenia do woli, w miarę smaczne, po kilku dniach staje się monotematyczne ale naprawde jest w czym wybierać, próbowałem wszystkiego od razu dlatego po paru dniach nie miałem czego nowego spróbować. Alkohol (wina, piwo San Miguel, drinki i brandy) do woli - nie narzekałem. Baseny w miarę czyste, obsługa uprzejma i przyjemna. Z czystem sumieniem mogę polecić.

polecam osobom nie korzystających z plazy. wysoki standard obsługi

Zalety

Piękny widok super położenie dobre posiłki

Wady

daleko do plazy

Piękny hotel urządzony tarasami (chyba z siedem poziomów) położony około 10 minut spaceru od oceanu. Pierwszy raz byłem w hotelu z którego nie musiałbym wychodzić przez całe wakacje. Bardzo dobre, urozmaicone jedzenie (dwa tygodnie nie starczą, żeby wszystkiego skosztować). Miła obsługa, sympatyczna restauracja. Pokoje bardzo przestronne (choć pewnie nie wszystkie). Łazienki również przestronne, eleganckie, bez jakichkolwiek niedoróbek. Basen czysty. Na zdjęciach nie ma żadnych przekłamań. W sąsiedztwie są co prawda budowy ale w ogóle nie są widoczne. Atrakcje turystyczne to przede wszystkim Loropark (jedno z trzech na świecie delfinariów), park krajobrazowy Teide, Siam Park (park wodny) - słowem nie sposób się nudzić. Wycieczki braliśmy z lokalnego biura podróży (te z naszego były o 10 euro droższe). Hotel fantastycznie zaprojektowany, posiadający swoją własną urbanistykę. Minusy drobne - płatny sejf (choć nie używaliśmy), internet 4EUR / 30 minut, nie wiem czy płatne jest WiFi. Do 23 były dyskoteki i to było jedyne co mi przeszkadzało. Na Teneryfie większość to angielscy emeryci (przynajmniej w czasie kiedy byłem) - więc jest spokojnie, bezpiecznie (choć ostrzegają przed kradzieżami) a przede wszystkim - czyściutko. Pierwszy raz ponownie wybrałbym się do tego samego hotelu. Trochę szkoda, że nie uświadczy się na Teneryfie zabytkowych miast (nie wiele tego jest) ale pogoda wynagradza wszystko.