Paradise Beach ( Sveti Vlas) (Bułgaria)

Hotel ogromny, w pięknej okolicy, zadbany, czysty, 6 barów, 2 restauracje, dobre jedzenie, świetne pokoje i niesamowite widoki, hala do gier z barem i kręgle. Basen ładny ale jeszcze był lodowaty ( na początku sezonu nie da się kąpać - lepiej w ciepłym morzu) leżaki na plaży płatne ale nie ma potrzeby płacić bo darmowe są na basenie a nie daleko stamtąd do morza. Hotel usytuowany w cichej okolicy jednocześnie nie ma dosłownie nic w tejże okolicy- trzeba jechać autobusem do miasta 8km. Ja bym już więcej nie wybrał tego hotelu, chyba, że właśnie z rodziną. Zostałem wprowadzony w błąd przy zamawianiu, myślałem że jest trochę bliżej cywilizacji- mój urlop uratowały tylko dodatkowe wycieczki.

Wady

Połowa atrakcji niedostępnych przed sezonem. Położenie 8km od sunny beach, chociaż dla osób chcących nie wychodzić z hotelu to zaleta. Absolutnie nie dla singli! Tylko dla par, a najlepiej rodzin z dziećmi. Całkowicie odradzam osobą chcącym aktywnie spędzić czas bo tam nie ma aktywności oprócz jedzenia picia i jedzenia.

Hotel fantastyczny, pokoje sa w sam ras, jedzenie bardzo urozmaicone, plaza czysta jedyne uniedogodniebie to duża ilosć os które lataja koło kubków z niedopitymi słodkimi napojami.Połozenie hotelu bardzo malownicze.My bylismy na przełomie 07/08 2009.dodatkowo posiłki z grila bardzo urozmaicone.Polecam

Super fajne miejsce dla osób które lubi plażowanie. Jedzenie ok, rozrywka też. fantastyczny zespół animatorów. Prywatna plaża jest the best. Winda na plażę - bajer. Polecam to miejsce wszstkim którrzy nie jeżdżą na wakacje żeby szaleć w dyskotekach, pubach i kn ajpach.

Klimatyzacja nie działała w holu głównym i w restauracji-stołówce. Jedzenia dużo, ale bardzo monotonne. Nie było wcale łyżeczek do herbaty,cukier i masło nie były porcjowane,podawane w wielkiej misce,luzem. Przy basenach grzyb, brudne płytki i śmierdząca wykładzina imitująca trawę, pokryta glonami i bakteriami. Animacje bardzo słabe. Na dodatek w trakcie kilkudniowej awarii elektrycznej spaliła się część amfiteatru i wieczornych animacji nie było. Reklamacje dotyczące pobytu składaliśmy w hotelu u rezydentki, która wcale nie była zaskoczona tym faktem. Żaden problem nie był na miejscu rozwiązany, bo nie było takiej możliwości. Wszyscy mieliśmy podobne odczucia. Ogólne rozczarowanie i niezadowolenie.. Nikomu nie polecam.

Jedno wielkie rozczarowanie. Piewsze wrażenie - fruwające jaskółki nad wejściem do budynku głównego, pełno gniazd i odchody ptaków. Miał być pokój z malowniczym widokiem na morze... był pokój na parterze z super widokiem na krzaki i rozwalające się ogrodzenie. Hotel podzielony jest na część centralną ( recepcja, stołówka, hol z barem) i 5 połączonych budynków mieszkalnych. W całym budynku nr 2 i pokojach straszny smród i odór. Po kilku dniach można było się przyzwyczaić do tego zapachu. W pokoju wilgoć, robaki spacerujące po pokoju i mrówki. Po deszczu kilka pokoi i korytarz na najniższym poziomie zalała woda,która po interwencji w recepcji została usunięta. cdn