Miramar (Hiszpania)

Hotel czyściutki, idealnie ulokowany. Przepyszne śniadania - bogaty wybór dań i ciast. Obsługa hotelu uprzejma i pomocna. Wszystko sprawne jak należy.

Zalety

Lokalizacja - bliskość do plaży , restauracji, sklepów i klubów

Wady

brak

Byłem w ostatnim tyg sierpnia 2016. Pokój miałem z dużym łóżkiem i oczywiście klima która tak ogólnie mi nie była potrzebna ponieważ w do mojego pokoju nie dochodziły promienie słońca chociaż za oknem było 35 w cieniu cały tydz. Jedzenie mi nie smakowało na kolacje. Lokalnych potraw mój żołądek nie przyjmował, ale szczerze powiedziawszy to jadłem wszystko co można było zjeść od fast foodów po ich specjały i powiem tylko jedno. POLACY TO MISTRZOWIE GOTOWANIA ???????????? A Wracając do hotelu zasługuje na te 4 gwiazdki. Polecam mimo że dużo Rosjan ale tam ogólnie co drugi to Rusek i zabojad pozdrowiam

Zalety

Blisko morza, czyste i codzienne sprzątane pokoje, miła obsługa. Polecam

Wady

Jedzenie nie smakowało chociaż nic w Hiszpanii mi nie smakowało. Po prostu nie lubię tych ich hiszpańskich potraw. Ale to już kwestia gustu

Bylem w Lloret de Mar w 2002r,piekne wczasy,zwiedzilem Barcelone,bylem na pokazie flamenko-show,turnieju rycerskim,w Marielandzie-AqaPark-super i polecam Katalonie!

hotel w srodku dalbym trzy gwiazdki w szczegolnosci bo sniadania takie same niedobre jedzenie pokoje jak nie z widokiem na morze to bez balkonu z widokiem na sasiednie budynki blisko tvsat to tylko 8 programow 5 po hiszpansk 1 po rosyjsku i 1 niemiecki oraz 1 po niemiecku pilot dziala na poczatku pozniej juz nie brak telefonu waz prysznicowy sklejany silownia polowa urzadzen zepsutych zaleta tylko blisko morza i urozmaicony bufet kolacyjny no i mila obsluga takze skromny hotel jak na te 4 gwiazdki

Trafiliśmy do tego hotelu z polecenia znajomego. Nie ukrywam że byłam przestraszona opiniami różnych ludzi na jego temat. Na miejscu okazało się że nie taki diabeł straszny jak go malują. Do plaży zaledwie 50m, w hotelu czysto i schludnie. Jedzenie na przeciętnym poziomie, ale ilość wyboru sprawiała że człowiek chciał na nie przychodzić. Centrum miasta nie bardzo doskwierało nam w hałasy. Dla nas fajnie ponieważ to co potrzebne było pod ręką. Nie byliśmy skazani tylko na jedną restaurację i jeden supermarket z cenami większymi jak w hotelu.