Hotel całkiem ok, ale bez szału, myślę, że można znaleźć w tej cenie dużo lepszy lub dopłacić kilka stów i mieć dużo lepszy standard i lokalizację. Hotel położony jest między jeziorem i rzeką, okolica jest całkiem urocza, na plażę nie jest super blisko, ale jak ktoś lubi spacerować, to jest ok. Busik na plażę jeździ do 30 min, do 18:00.
To prawda, że duża część hotelu jest stara, farba odchodzi ze ścian i jest grzyb, czystość też pozostawia wiele do życzenia. Sam pokój był ok, ale w rastauracji było po prostu brudno. Stoliki na bieżąco wycierane, Pan chodził ze zmiotką, ale to tylko powierzchowne sprzątanie. Całe parapety w kurzu, jakieś robaki martwe i nie zaglądajcie do szuflad z czystymi sztućcami, bo odechce się Wam jeść 😅 Ekspresy pordzewiałe i brudne.
Jedzenie - najsłabszy punkt hotelu, to prawda, że jest bardzo słabe i bardzo monotonne. Codziennie jest to samo, jedynie "live cooking" się zmienia, ale jest albo kurczak pieczony (3 kurczaki na wszystkich gości, więc lepiej iść od razu o 18:00 na kolację, bo szybko znika i nie ma dokładek 😊) albo język wołowy, którego nikt nie je 😅 I jest cały czas ta sama ryba na ladzie i w bemarach, kurczaki surowe, bo gościu się nie wyrabia na grillu. Także może się zdarzyć, że cały wyjazd się będzie jechało na frytkach i ryżu z warzywami. Nie ma nic lokalnego, np. kofta, kebab, itd. Na plus dużo świeżych warzyw, duży wybór deserów, ale większość bardzo słaba, mega sztuczna, jedno ciasto było ok i baklawy. To prawda, że prawie cały dzień jest jedzenie podawane, ale codziennie to samo. Burgery nad basenem - okropne. W barze przy plaży jedzenie typu kurczak z grilla, jest bardzo krótko, potem wjeżdża standard - frytki i nuggets-podobne coś (przez cały tydzień nie rozwiązałam zagadki czy to nuggetsy, czy paluszki rybne 😂 po smaku ciężko było stwierdzić).
Alko na all in - na wieczór jest otwarty jeden bar (!!!) na cały hotel, więc kolejki są ogromne, nie wyobrażam sobie jak w środku sezonu to wygląda, nie ma nawet oddzielnego miejsca na drinki bez alko dla dzieci, więc wszyscy stoją razem w kolejce i często jest tylko jeden barman - tragedia - są alkohole znane, ale na specjalną prośbę, więc warto mówić, że ktoś chciałby np. Red label zamiast tego co tam leją, bo leją do drinków te ich alkohole. Na plaży nie podają drinków, do wyboru tylko piwo lub wino, może w wysokim sezonie jest inaczej, ale jeżeli tak nie jest, to jest to ściema z drinkami na plaży ☺️ Nam to akurat nie przeszkadzało, bo piliśmy w hotelu tylko "aperole", ale wiemy po co ludzie jeżdżą na all in 😂
Obsługa - tak, czuliśmy faworyzowanie Rosjan, bo recepcja mówi po rosyjsku, recepcja rozmieniała pieniądze na drobne Rosjanom, nam powiedziano, że nie mają drobnych 😊 Pani na recepcji - chyba z Rosji, zupełnie niezainteresowana gośćmi, siedziała non stop w telefonie. Inny Pan totalnie nieogarnięty, pytaliśmy o czas autokaru na powrót, to kazał nam dzwonić do Itaki, bo on nie wie, a w segregatorze na recepcji nic nie było. Ogólnie recepcja to najbardziej niemiła, niepomocna część obsługi.
Z basenów nie korzystaliśmy, więc nie wiem jak tam z czystością, itd.
W hotelu, na piętrze "B" jest market (ale przed hotelem jest następny i jest o 50% taniej!! - trzeba wyjść recepcją i w lewo), można kupić sobie wszystko! jakieś przekąski, chipsy, słodycze, itd., ręczniki lui witą, birkensztoki za 5 euro xD jest też fryzjer, paznokcie, spa, płaszcze zimowe, dmuchane pizze, wszystko! 😊 Ale ten pod hotelem jest większy i tańszy 😊
(...)
Podsumowując - nie wrócimy tam na pewno, lepiej dopłacić te kilka stów i wziąć hotel centralnie nad morzem, z lepszym jedzeniem. Aczkolwiek cały pobyt wspominamy całkiem ok 😊 Do Turcji na pewno wrócimy, bo jest wspaniała, piękna, różnorodna!
Zalety
Świeże warzywa do każdego posiłku.
Wady
Tak jak wyżej - bardzo słabe i monotonne jedzenie, lokalizacja słaba, recepcja nieogarnięta i średnio miła, brudno w restauracji, jeden bar na wszystkich gości wieczorem.
GIPHY App Key not set. Please check settings