Egipt to nie Turcja, Grecja, nie można tych krajów porównywać do Egiptu. Lipiec- upały straszne nie było czym oddychać, zalecam wybrać inny miesiąc na pobyt w tym kraju :)
Hotel?...hmm no ciężko mi jednoznacznie się określić, więcej jest wad niż zalet niestety... Duże baseny to na ogromny plus, nasze 2 rodziny można powiedzieć, że miały prywatny basen dla siebie bo z tych upałów ludzie chyba siedzieli w pokojach, aczkolwiek co jest mega ważne w basenie schłodzić się można tylko w porannych godzinach, potem jakby się wchodziło do zupy..woda ok 35 stopni... ;)
Jedzenie... śniadania przez 2 tygodnia dziennie te same- ja osobiście nie jestem serio mega wymagająca ale nie miałam co na śniadanie jeść, obiad, kolacja już lepiej...ale gdy dopadła nas słynna klątwa to już nie wiedzieliśmy co jeść, by ten horror się skończył... (polski leki nie działają, udaj się od razu do apteki po drugiej stronie ulicy po Antimal- on uratuje wakacje).
Bar- wszystko butelkowane, napoje, piwo co jest na plus, ale nie zawsze, bo jeśli ktoś brał przed tobą piwo to barman zostawiał otwartą butelkę piwa na barze i dostawałeś ciepłe piwo bez gazu....
Czystość- mega o to dbali na każdym kroku, pan sprzątający nasz pokój to był serio najmilszym i najbardziej uczynnym człowiekiem na tym obiekcie.
Pokoje- warto dopłacić na miejscu na recepcji za "lepszy" pokój, lepszy tzn. że dużo większy i w lepszym miejscu- bliżej basenów i wszystkiego, meble stare ale to tam nie przeszkadzało, najważniejsze, że łóżka były ogromne i wygodne. Klimatyzacja chodzi jak traktor bez stoperów do uszu nie zaśniesz....
W dniu wyjazdu doba do 12:00, potem obcinają opaski i nie możesz z niczego korzystać, bar, posiłki no nie ma opcji, chodzi taki "miły" starszy pan i informuje cały obiekt, że nie maja prawa już cię obsłużyć... nie interesuje ich to, że masz małe dzieci i jest temperatura +40... taki mają system i tyle! Na szczęście nie daleko jest mc donald, który ratuje, ceny są groszowe...
Recepcja- brak klimy...siedząc na walizkach, gość maluję ci prawie nad głową sufit bo oni remonty to robią w pełni sezonu, poco wcześniej...
Morze- jeździ busik co godzinę, brak plaży, leżaki parasole na klifie- piękne widoki, zejście do morza z podestu, od razu masz 30 m w dół, piszę bo dużo ludzi miało ogromny lęk z tego powodu, jest rafa i piękne rybki..
Podsumowując nasz urlop był udany bo mieliśmy fajną ekipę i obsługa, oczywiście nie wszyscy, ale większość jest uprzejma i ratuje renomę tego hotelu.
Nie masz żadnych wymagań to jedź, ale jeśli nie masz żadnych! jeśli masz choć drobne oczekiwania w jakimkolwiek temacie to omijaj ten hotel, jest mnóstwo innych lepszych....
GIPHY App Key not set. Please check settings