Hotel jak za tą cenę, w sezonie, w miarę ok dla niewymagających. Dużo stacjonarnych atrakcji dla dzieci i dorosłych (piana party, aquaerobic, plażówka, zumba dla dzieci, wieczorne show). Fajne ślizgawki, dwa w miarę duże baseny, brodzik, dla najmłodszych. Komfortowe wiaty z palmami, gdzie można odpocząć od upału. Miedzy lunchem a kolacją dostępne przekąski (naleśniki, pizza).
Duży minus za zakwaterowanie nas, na samym początku, w pokoju, który nie powinien być nawet schowkiem na bagaże. Ciemny pokój śmierdzący wilgocią z gęstym powietrzem o zapachu rury, wody i kanalizacji. Dzieci na wstępie powiedziały, że nie dadzą rady wytrzymać w tym pokoju, bo tak śmierdzi. Długo nie myślac poszłam do recepcji i kategorycznie odmówiłam pozostania w nim. Nie było dyskusji. Wymienili nam ten pokój na normalny, czysty, pachnący, bez skrzypiących drzwi i zatęchłej łazienki, w innym, nowszym skrzydle. Inne osoby z Polski dostały taki sam pokój jak my na początku i w nim zostały. Takie pokoje nie powinny być w sprzedaży. Zmarnowane wakacje na 100%.
Ogólnie w całym hotelu zapach jest raczej nieprzyjemny i widzieliśmy w paru współdzielonych pomieszczeniach karaluchy.
Obsługa pomocna, przyjaźnie nastawiona. lokalizacja ok, niedaleko znajduje się medyna z lokalnym targiem, wesołym miasteczkiem, itp.
Dostęp do hotelowej plazy z parasolami to plus, szkoda, że wejście na tę plażę jest tragiczne. bród, śmieci, kolczaste zasuszone rośliny. Kawałek dalej jest lepiej. Nie wiem czemu Zodiak o to nie dba. Na plaży jest bar, mimo opcji all inclusive wszystko, łącznie z wodą jest tam płatne.
Wybierając Tunezję trzeba być przygotowanym na wszechobecny bród, smród i walające się śmieci. Nie dbają o plaże (w krystaliczni czystej wodzie pływają reklamówki i inne śmieci), roślinność (donice z zasuszonymi badylami), a aspirują na eleganckie kurorty. Trzeba też uważać na kierowców. Nie zwracają uwagi, że jest się na środku pasów z dziećmi, nawet nie zwalniają. Po prostu jadą. Czy to w Hammamet czy Tunis. Pojechaliśmy do Tunis licząc na poznanie innej Tunezji. Było to samo. Wszędzie naciągacze. Wybierając Tunezję trzeba też pamiętać o podatku kliamtycznym. Za dwie dorosłe osoby 4 gwiazdkowy hotel, pobyt 7 dni - 50euro i uwaga recepcjonista policzył nam dodatkowo dzieci, całe szczęście, że wiedzieliśmy, że do 12 roku życia za nie nie płacimy. Zmieszał się tylko i skasował za samych dorosłych.
Zalety
Ślizgawki, baseny, zadaszone wiaty, lokalizacja: 10 min od piaszczystej plaży. Niezbyt głośnia muzyka w ciągu dnia i wieczorem (po sąsiedzku hotel dudnił cały dzień i pół nocy. Dla nas nie byłoby to nie do wytrzymania). Pyszne owoce (arbuz, melon). Urozmaicone jedzenie.
Wady
Brzydki zapach (lobby, korytarze, niektóre pokoje). Karaluchy. Niesprzątane balkony (tak ze dwa lata). Jedzenie wydawane na prośbę (chcesz kurczaka, idziesz do pana a on pierś kroi na małe kawałki i nakłada po jednym, musisz go prosić, żeby wrzucił na talerz chociaż połowę porcji). Brak automatów do napojów (żeby wziąć dla siebie czy dzieci picie do jedzenia czy w ciągu całego dnia trzeba było stać w kolejce w jednym z dwóch barów).
GIPHY App Key not set. Please check settings