Niewątpliwą zaletą hotelu jest basen z aquaparkiem, który sprawił, że pobyt był udany szczególnie dla dzieci, ale o tej porze roku woda w nim była okropnie zimna. Samo wejście do wody trwało 20 minut zanim udało się schłodzić na tyle, żeby możliwe było wejście do niego.
Dużym atutem jest położenie obok Lands of legends, do którego można udać się spacerkiem, który zajmie około 20 minut, a także lotnisko zlokalizowane 30 km od hotelu, dzięki czemu transfer zajmuje bardzo mało czasu.
Według mnie, największą wadą jest brak bezpośredniego dostępu do plaży. Jest ona oddalona około 2 km od hotelu, co prawda hotel zapewnia transport na plaże co 20 minut, jednak nie zmienia to faktu, że jest to problematyczne. Sama plaża nie zachwyca, hotel ma wydzielony bardzo wąski kawałek plaży, przy barze leżaki ustawione na uklepanej, wypalonej trawie. Parasole wiklinowe, prawie wcale nie chronią przed słońcem.
Dużym minusem jest "czystość" w hotelu. Teoretycznie każdego dnia widziałam serwis sprzątający, jednak w pokoju i łazience było brudno, podłogi nie były nawet myte. Jedyne co wg mnie było robione to wymiana pościeli i jeden raz dostaliśmy czyste ręczniki. Jeśli ktoś pomyśli że to wina braku napiwków to będzie w błędzie, bo testowałam nawet większe kwoty (10 EUR jednego dnia) co nie sprawiło, że pokój został posprzątany.
Na leżakach przy basenie widoczna pleśń, nie były myte ani jeden raz.
Na terenie basenu bardzo śliskie płytki, bardzo dużo osób ślizgało się i przewracało, nie wspominając o dzieciach, które biegały na zjeżdzalnie... obok basenu rozłożony był pas ala wykłądzina, z którego pleśń wylewała się z każdej strony.
Na jadalni zewnętrznej z zadaszenia kapało na stoły, a zadaszenie również było całe zapleśniałe. Klatka schodowa była brudna, wyglądało jakby dawno nie była nawet zamiatana.
Ogólnie uważam, że czystość jest bardzo słabą stroną tego hotelu.
Jeśli chodzi o jedzenie, to również jestem zawiedziona. Nie było ono zbyt smaczne, na obiad nie było sensu chodzić, jedliśmy pizzę z baru przy basenie. Na kolacji zero wędliny, twarogu itp. Późna kolacja to jedynie resztki z obiadu i kolacji.
Desery najgorsze jakie jadłam do tej pory. Nawet jeśli coś ładnie wyglądało to było okropne w smaku, jedynie lody ratowały sytuacje
Wieczorne animacje -poza mini disco kilka razy były czasem godzinne występy- pokaz tańca, akrobacji, magika.
Hotel na pewno nie zasługuje na 5 gwiazdek, wg mnie jak na Turcję to max 3.
(...)
Zalety
-aquapak
-brak kolejek do baru
-bliska odległość od lotniska
-lands of legends w sąsiedztwie
Wady
- plaża - daleko i brzydka
- czystość, a raczej jej brak
-pleśń w każdym możliwym miejscu
-słabe jedzenie, fatalne desery
-mały teren przy hotelu
GIPHY App Key not set. Please check settings