Hotel bardzo przyjemny, wszechobecny styl greckiego miasteczka, co dla nas było dużym plusem. Pokój był w porządku, co dzienne sprzątanie, na powitanie uzupełniony mini bar. Klimatyzacja działa bez zarzutu. Basen nieduży, ale ok. Plaża fajna choć z ciemnym piaskiem. Zejście do wody bardzo łagodne, więc bezpieczne dla dzieci. Klimatyczny pomost, idealny do robienia zdjęć. Samo położenie hotelu rewelacyjne, w pięknej zatoczce. Obsługa bardzo miła, część całkiem nieźle porozumiewała się po angielsku.
Był problem z leżakami, o godzinie 9 większość leżaków była pozajmowane, a zdarzało się, że nikogo nie było na nich przez cały dzień. Po 2 dniach, ktoś chyba musiał się zdenerwować, bo po południu obsługa chodziła i zbierała wszystkie ręczniki do worka, więc było już trochę lepiej.
Co do drinków nie było zle, mieli wódkę, gin, tym, piwo i wino.
Najsłabszym elementem było niestety jedzenie. Dla mnie najlepsze były śniadania. Im dalej w las tym gorzej. Obiady i kolacje bardzo podobne, powiedziałabym monotematyczne. Bardzo przeszkadzało mi to, że potrawy nie były podpisane. Nie pochorowalismy się, ale szału nie było. Smaczne owoce i desery. Lody trochę "chemiczne" w smaku. Duży wybór świeżych i marynowanych warzyw, różne rodzaje serów żółtych i feta. Wędliny bardzo słabej jakości. Przekąski to głównie hamburgery, frytki, krążki cebulowe i podejrzanie wyglądające hot-dogi.
Brak jakichkolwiek animacji, więc wieczorami było po prostu nudno. Jedyna atrakcja były występy na żywo, chociaż wykonawca śpiewał trzy piosenki w kółko.
W hotelu głównie Polacy i Turcy, gdzieniegdzie spotykało się Anglików.
Blisko do pięknej Mariny w Yalikavak, można pójść na spacer lub jechać busikiem bezpośrednio spod hotelu za 1 euro od osoby. Ogólnie wakacje były udane. Cena wyjazdu adekwatna do jakości.
Zalety
Polozenie w pięknej zatoce, grecki klimat hotelu, aquapark że zjeżdżalniami
Wady
Jedzenie, rezerwacja leżaków
GIPHY App Key not set. Please check settings