Pobyt z rodziną (2+2, dzieci 8 i 5 lat) uważam za udany. Przed wyjazdem przeczytaliśmy opinie o tym hotelu i byliśmy świadomi, że może nie być idealnie, i nie było, ale źle też nie było. Trzeba brać pod uwagę, że to tureckie 5* a nie europejskie. Oni mają inne standardy, ale nie mogę powiedzieć, żeby było brudno. Posiadaliśmy pokój od strony gór w tym większym budynku, niby na 1 piętrze, ale balkon był na poziomie ulicy. Z tego co zauważyłem na wyższych piętrach były mniejsze pokoje. Sprzątaczka była codziennie, pościel czysta, tak samo ręczniki, zmieniane jak się tylko chciało, jedynie jak wyjeżdżaliśmy to sprawdzając pod łóżkami odkryliśmy, że jest tam bardzo brudno (znaleźliśmy trochę nie naszych śmieci oraz dużo kurzu). Jedzenie zdarzało się lepsze, ale nie ma co bardzo narzekać.
Lokalizacja hotelu w drugim rzędzie od morza, więc do plaży trzeba kawałek przejść, ok 600m. Niby jeździ autobus, ale my za pierwszym razem czekaliśmy na niego dłużej niż zajęłoby dojście pieszo (spóźnił się ok 15min). Plaża przyzwoita, żwirowa, ale zejście do morza jest łagodne i nie ma żadnych skał tylko obłe kamienie. Da się wchodzić bez butów, choć w nich jest łatwiej (dużo lepiej niż jak byliśmy w Side).
Wg opisu miała być siatkówka plażowa i ping-pong - siatkówki nie było, stół był, ale nie miał nóg ani siatki i był oparty o ścianę. Siłowni też nie znalazłem pomimo informacji w opisie.
Sejf nam nie działał, pomimo zgłoszenia nikt nie przyszedł go naprawić. Lodówka w pokoju nie była uzupełniana, ale to co było w dniu przyjazdu było bezpłatne - różnie się zdarza w innych hotelach, gdzieś czytałem, że przy wymeldowaniu potrafili doliczyć za wszystkie wypite napoje. Dwie karty do pokoju, więc można było jedną zostawić aby szła klima. Przez kilka dni woda kapała z sufitu na korytarzu i nikt tego nie naprawił.
Na zdjęciach można zauważyć dwa różne aquaparki, w 2024 roku stary został wymieniony na nowy z 6 zjeżdżalniami, każdy znajdzie coś dla siebie (0-99 lat). Niestety był on czynny tylko w godzinach 10-12 oraz 14-16, co gorsza zamykali nie tylko zjeżdzalnie ale cały basen wokół nich. Raz zdarzyło nam się, że nie było ręczników plażowych i trzeba było poczekać aż się wypiorą. Bardzo zimna woda w basenie krytym. Leżaki przy basenie dla dzieci były postawione na sztucznej trawie, która była zalewana przez wodę wychlapywaną z basenu i nie miała gdzie odpływać. Jak na ilość pokoi basen był zbyt mały przez co szczególnie jak zamykali aquapark to było w nim bardzo ciasno, bo wszystkie dzieci musiały go opuścić.
Zalety
- Bliskość od lotniska, jechaliśmy ok godziny. Jest sporo fajnych hoteli, ale transfer do nich potrafi trwać nawet 4h.
- Dobrej jakości WiFi na terenie całego hotelu, na plaży było gorzej, ale też dało się skorzystać.
- Gałkowane lody dostępne codziennie
- Spacer do centrum Kemer trwa ok 20min
- Szpital zaraz obok hotelu, jakieś dziecko rozbiło głowę i pielęgniarka hotelowa zaleciła aby się tam udać.
Wady
- Zbyt mała ilość leżaków zarówno na basenie jak i na plaży. Zawsze udało się coś znaleźć, ale powinno ich być więcej, żeby nie trzeba było kombinować. Dodatkowo przy basenie dla dzieci ze zjeżdżalniami jest bardzo mało parasoli.
- Problem ze znalezieniem wolnego stołu, szczególnie widoczny na kolacji, która jest tylko między 19 a 21. Sztućców też potrafiło zabraknąć.
- Bardzo długie kolejki do potraw z grilla czy naleśników.
- Zbyt głośna muzyka na basenie
GIPHY App Key not set. Please check settings