Zacznę od tego, iż nigdy nie wierzę do końca przeczytanym opiniom, szczególnie tym negatywnym. Nigdy też ich nie zamieszczam. Do teraz... Hotel, który wiele obiecywał i miał być taki WOW! Hotel, z którego wróciłam z mieszanymi uczuciami. Otóż dlaczego: Jak się okazało, położenie na totalnym odludziu (wybór jak najbardziej świadomy) nie zawsze jest korzystne. Zwłaszcza, gdy zamówienie taksówki do miasta dla większej ilości gości w recepcji jest problematyczne i czas oczekiwania bardzo długi a wypożyczalnia aut w lobby próbuje wycisnąć z nas maksimum kasy. Tu na marginesie-uprzedzam przed usługami tej firmy, a jeśli już to z zachowaniem szczególnej czujności co do postanowień wynajmu auta. Umowa to jedno, realia to drugie ( oszczędzam szczegółów, bo jest miejsce na opinie o hotelu a nie firmie wynajmującej miejsce w lobby na swoje usługi). Dolmusze nie kursują w bliskiej odległości od hotelu. Na przystanek należałoby przejść ok 1.5-2 km pod górkę. W skwarze i z dziećmi-średnio przyjemne. Owszem, widoki rekompensują położenie. Ale jeśli nastawiacie się na życie "okołohotelowe" to nic tam nie ma. Zupełnie NIC. Chcecie kupić pamiątki w sklepie hotelowym, skoro dojazd do miasta jest utrudniony? Fajnie, ale naszykujcie się na ceny z kosmosu:) A i wybór mocno okrojony. Warto więc pomyśleć czy takie usytuowanie hotelu będzie Wam odpowiadać.
Dalej obsługa: Wszyscy bardzo sympatyczni ale mało kto rozumie wszystko po angielsku. Rozumieją to, co jest napisane w karcie. Bardzo często mylą zamówienia lub wcale ich nie donoszą :)
Jedzonko: Bardzo smaczne ale czy urozmaicone? W zasadzie 4 dnia można było zgadywać co będzie na kolację. Śniadania zawsze identyczne. Jeśli liczycie na tematyczne wieczorki, np. kuchnia śródziemnomorska, kuchnia turecka to nie tu. Pyszne burgery z mexicana snack i ogólnie jedzenie we wszystkich "snackach" bardzo smaczne. I uwaga dla smakoszy dobrych trunków: drinki były na bardzo wysokim poziomie. W zasadzie alkohol europejski z wyższych półek a nie lokalny. A 1euro lub 2 napiwku działały cuda :) Szczególnie polecam lobby.
Kolejny temat leżaków i basenów. Oczywiście wybór, gdzie chcecie leżeć należy do Was. Czy przy mega głośnym głównym basenie, gdzie muzyka dudni od 10.00 do 17.00 czy na niższych basenach, gdzie i tak to dudnienie słychać :)Pod warunkiem, że znajdziecie miejsce, bo leżaków jak na taki mega hotel jednak niewystarczająco. Rano odbywał się rajd gości z ręcznikami do rezerwacji-dodam, że prym wiedli nie Polacy, żeby nie było, a Anglicy:) Ostatniego dnia, gdzie chyba widocznie kogoś to musiało mocno wkurzyć, w pokojach pojawiła się kartka w 4 językach, iż rezerwacja do 8.30 jest zabroniona i ręczniki będą usuwane i będą do odbioru w punkcie wymiany. I bardzo dobrze;) niestety nie zdążyłam już tego zobaczyć :)
I ostatni punkt, niestety najmniej przyjemny: Niestety, jeśli chodzi o czystość to szału nie ma. Uwaga! nie jestem turystą, który fotografuje fugi w łazience ani umywalkę z pod spodu. Mam na myśli wszechobecne porozstawiane przez gości kubki, szklanki, talerzyki. Czy to przy basenie czy nawet plaży. Jestem jeszcze w stanie zrozumieć, że w ciągu dnia nie ma czasu ich posprzątać- czego w sumie nigdy w Turcji nie doświadczyłam, bo często nawet nie zdążyłam czegoś dopić a to już było zabierane. Jednak nie tutaj. Każdego ranka na stolikach przy leżakach basenowych było widać kubki z dnia poprzedniego. Po zwróceniu uwagi, że przy stoliku jest szkło, bo zbiła się szklanka i dzieci tutaj biegają, Pani się ładnie uśmiechnęła i tyle:) siedzieliśmy dalej przez 2 godziny przy zbitej szklance. Wykładzina w pokoju też bardzo dawno odkurzacza nie doświadczyła. Jako, iż w hotelu królują jaskółki, które w czerwcu już mają swoje młode i nad każdym balkonem są średnio po 2 gniazda, to wiecie jak te balkony wyglądają? Trudno skupić uwagę, na małych, rozkosznych ślepkach, jak wyjście na balkon usiane jest w biało-czarne... wiadomo co. Tak, tak- zawsze może być gorzej:) No ale bywało też lepiej:) Wyjazd generalnie udany, ale czy chciałabym tam wrócić? Hmmmm. Są inne hotele, które bym zdecydowanie bardziej polecała. Ale z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.
Zalety
-Położenie-może być i wadą i zaletą.
-Jedzenie, może trochę przewidywalne, ale jednak pyszne.
-Widoki
-Lodówka w pokoju uzupełniana codziennie
Wady
Animacje: raczej słabe. Albo jakieś akrobacje co drugi dzień tylko pod inną nazwą, albo muzyka "na żywo" przy basenie. Nie wiem, jak dla dzieciaków. bo to już nas nie dotyczyło.
-Położenie-zależy czy chcecie odludzie czy pobliskie sklepy i zwiedzanie. Tutaj ich nie doświadczycie.
-Mało leżaków, z którymi był problem jeszcze przed szczytem sezonu.
GIPHY App Key not set. Please check settings